Sprawdzone metody na rozszerzone naczynka i rumień
Suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach, wahania temperatur i wietrzna aura za oknem powodują, że jesienią problem rozszerzonych naczynek mocno się nasila. Dlatego teraz, zwłaszcza przed rozpoczęciem mroźnej zimy, wskazane są wszelkie zabiegi mające na celu zamykanie naczynek i usuwanie rumienia.
Przyjęło się, że jednym z częstszych powodów poddawania się zabiegom estetycznym są zmarszczki, przebarwienia i blizny potrądzikowe. Tymczasem medycyna estetyczna to także rozwiązanie problemu z rozszerzonymi naczynkami i nawracającym rumieniem. Problem, z jakim zmagają się pacjenci z wrażliwą skórą, przybiera na sile głównie jesienią i zimą, dlatego to właśnie teraz najlepiej z nim walczyć. Jakie metody poleca dr Aleksandra Jagielska ze Sthetic Klinika dr Jagielskiej?
DyeVL kontra zmiany naczyniowe
Jako najlepszy sposób na zmiany naczyniowe wskazuje się laseroterapię. Ogromne znacznie ma tu jednak rodzaj wykorzystanej technologii. Co więc wybrać w przypadku walki z rozszerzonymi naczynkami? Tu niezawodna jest głowica DyeVL – pierwsze wąskopasmowe pulsacyjne źródło światła IPL o skuteczności laserów barwnikowych. To jedna z najskuteczniejszych technologii w usuwaniu niechcianych naczynek, zwłaszcza w przypadku płytko unaczynionej skóry.
Energia emitowana przez DyeVL prowadzi do termicznego zniszczenia popękanych naczynek gwarantując skuteczną walkę z rumieniem. Głowica pozwala skrócić czas ekspozycji skóry na światło, a tym samym czas zabiegu. Efekty są przy tym znakomite, ponieważ zabieg redukuje niechciane zmiany i niweluje objawy trądziku różowatego, a nawet niweluje plamy typu rozlane wino – przekonuje dr Aleksandra Jagielska.
Rezultaty widoczne są praktycznie od razu, choć aby wykluczyć rozszerzanie się niezamkniętych naczynek i nawracanie zmian, zaleca się przeprowadzenie serii zabiegów.
Icon MaxG na naczynka
Do dziś złotym standardem w leczeniu zmian naczyniowych na twarzy jest Icon MaxG, który emituje światło pochłaniane przez hemoglobinę w krwi rozszerzonych naczyń krwionośnych. Energia cieplna prowadzi do obkurczenia rozszerzonych naczyń krwionośnych i to w wyniku zabiegu trwającego zaledwie kilkanaście minut. Resorpcja, czyli naturalne wchłonięcie naczyń krwionośnych przez organizm, wymaga co najmniej dwóch do trzech tygodni.
– To prawda, że pierwsze efekty można ocenić już po kilkunastu dniach od zabiegu i to właśnie w tym czasie dowiadujemy się, czy konieczne jest jego powtórzenie. Icon Max G sprawdza się przy tym i w walce z trądzikiem różowatym, i w usuwaniu rumienia, a także innych zmian naczyniowych. Co ważne, w przypadku tzw. pajączków zdarza się, że znikają one już w trakcie zabiegu, choć mogą też najpierw pociemnieć i ustąpić po około miesiącu – zaznacza dr Aleksandra Jagielska.
Technologie: Icon MaxG i DyeVL dowodzą, że w usuwaniu rozszerzonych naczynek i rumienia laseroterapia nie ma sobie równych. Nieodzowna jest oczywiście pielęgnacja, ponieważ są to zmiany lubiące nawracać, a same zabiegi nie sprawią, że wrażliwa i płytko unaczyniona skóra stanie się bardziej odporna choćby na działanie czynników zewnętrznych.